niedziela, 18 grudnia 2016

Anioły - bombki choinkowe

Na koniec  zrobiłam 2 bombki z aniołami i brokatową koronką...
 A teraz czas już do garów :) 
Życzę Wam Wesołych, rodzinnych i pełnych radości Świąt Bożego Narodzenia .





czwartek, 24 listopada 2016

środa, 23 listopada 2016

Bombki choinkowe z aniołami

W tym roku poszalałam i zrobiłam aż 30 bombek. Serduszka, oprócz medalionów to jedne z najwdzięczniejszych kształtów do ozdabiania. Te akurat są z anielskimi motywami, granatową konturówką posypaną brokatem, złotymi  płatkami. Tył prosty, bez ozdób, ze spękaniami.  Na szczycie bombek kokardka :) 



wtorek, 15 listopada 2016

Pierwsze tegoroczne bombki

 Moje pierwsze bombki, po baaardzo długim czasie. 
Przyjemnie było wrócić do decoupagu.







  


Użyte materiały:

 bombka pleksi
zielona konturówka do szkła
złoty brokat do ozdabiania paznokci
papier Art Butique
klej do złoceń
złote płatki
tasiemka pasmanteryjna

wtorek, 19 lipca 2016

Zabawa z Canva


P. Wiolka  z Bukowca wysyła listy mailingowe do klientów. 
W jednym z nich polecila program Canva. 
Muszę powiedzieć, że super zabawa i faktycznie oryginalnie można zaprezentować swoje prace. 
Spróbujcie, a sami zobaczycie. 


piątek, 25 marca 2016

Egipskie kolczyki soutache

Walczę w konkursie kalendarzowym Royal Stone, chociaż zawsze po obejrzeniu wszystkich prac mam poczucie, że mogłam bardziej się postarać. 
 Dziś wypadł dzień publikacji prac Starożytny Egipt
Wybrałam kolczyki. Proste, koniecznie z jakimś geometrycznym elementem. Pracowałam nad nimi 20 h, nie wliczając zmian, prucia i przeszywania od nowa. 
Materiały użyte to:
rivoli Swarovski 8 mm
koraliki Toho 15o  i 11o
sznurek wiskozowy Pega 
taśma cyrkoniowa  2 mm
i złoty łańcuszek kulkowy







piątek, 15 stycznia 2016

I Mistrzostwa Korallo

 Ze 150 osób, które się zgłosiły,  Korallo wybrało 50. Byłam w wielkim szoku, kiedy zobaczyłam tam swoje nazwisko. Uwielbiam szyć, ale mój odwieczny problem to zdjęcia. A jednym z założeń konkursu miała być profesjonalna sesja zdjęciowa. Czekałam na nią bardzo. Niestety troszkę się zawiodłam, bo inaczej ją sobie wyobrażałam. Mój naszyjnik jest bardzo prosty, nie chciałam przesadzić, a  zdjęcia Korallo nie oddają  jego uroku. Przy tych wszystkich pracach, pięknych zresztą,  zaginął ( może mąż miał rację, że jest za mdły). Trudno. Jest, jak jest, a do mistrza daleka droga.
Moje fotografie poniżej:








czwartek, 7 stycznia 2016

Czarny medalion

 Do szycia koralików mało mam cierpliwości, ale zmobilizowałam się i uszyłam kwiat wg tego wzoru. Później  dodałam  trochę sznureczków Pegi i voila powstał duży, elegancki  medalion, idealny do czarnej sukienki.